Stany lękowe u starego psa
Starsze psiaki nie tylko zmagają się z gorszą kondycją fizyczną, ale również mogą pojawić się stany lękowe. Czym jest to spowodowane? Po czym poznać, że nasz pies ma stany lękowe? Co robić w takich przypadkach? Tego dowiesz się z naszego tekstu, więc zajrzyj do niego koniecznie!
Stany lękowe u starego psa – co może do nich doprowadzić?
Niektórzy mogą uznać, że stany lękowe u starego psa to coś normalnego. Jednak prawda wygląda zupełnie inaczej, ponieważ w wielu przypadkach strach u zwierzęcia spowodowany jest działaniami człowieka. Jeśli nasz psia ma traumatyczne doświadczenia, doświadczał bicia, znęcano się nad nim, czy głodował, to z czasem mogą pojawić się u niego poważne konsekwencje, w tym właśnie stany lękowe. W przypadku starszych psiaków mogą wystąpić również stany lękowe spowodowane innymi schorzeniami, czy nawet predyspozycjami genetycznymi.
Po czym poznamy, że nasz pies zmaga się ze stanami lękowymi?
Stany lękowe mogą objawiać się na wiele różnych sposób. Najczęściej wystraszony pies unika bezpośredniego kontaktu wzrokowego, choć można zaobserwować, że stara się zerkać na to, czego się boi. Co więcej, w niektórych przypadkach wystraszony pies chowa się do legowiska, pod łóżko, czy nawet szuka schronienia w innym pomieszczeniu. Niekiedy dochodzi do moczenia maty, czy nawet do zachowań agresywnych, ponieważ pies jest tak bardzo wystraszony, że nie jest w stanie zapanować nad swoim zachowaniem.
Co robić w takich przypadkach?
Jakie kroki podjąć, gdy zauważymy, że nasz psiak zmaga się ze stanami lękowymi? Co dokładnie powinniśmy zrobić? Na pewno nie wolno tego bagatelizować, tylko jak najszybciej poszukać pomocy. Co więcej, warto zapewnić swojemu psiakowi odpowiednie warunki do odpoczynku, czy spania, więc jeśli nasz psiak się moczy, to na pewno dobrym wyborem będą kanapy wodoodporne, czy też legowiska z kodury. Są to produkty, które nie przesiąkają, więc przy okazji szybko poradzimy sobie z ich czyszczeniem i sprawimy, że psiak nie będzie dodatkowo się stresował tym, że się zezłościmy na niego.
