
Agresja u psów na smyczy
Wiele czynników wpływa na agresję na smyczy. Czy pies wykazuje agresję na smyczy, zależy od wielu zmiennych elementów. Jak bezpiecznie czuje się w obecności danej osoby? Jaki jest stopień przywództwa oraz osobistej pewności siebie? Jak reagujemy w sytuacjach stresowych? A także, jak nasz pies reaguje na bodźce zewnętrzne?
Czy nasz pupil miał złe doświadczenia podczas spacerów na smyczy? Jakie ma zdolności w interpretacji języka ciała innych psów i czy potrafi komunikować się poprzez niuanse? Niewielkie detale, takie jak nastroje ludzi i zwierząt, miejsce spotkania oraz obecne bodźce (tłoczne centrum czy spokojny las), również odgrywają rolę.

Indywidualne reakcje psów na spotkania – to normalne!
Każdy pies posiada swoje własne metody utrzymania innego psa na odległość. Jedne stają się nieodpowiednio skupione, inne mogą wykazywać agresywne zachowania. Inni z kolei mogą schować się lub zamrozić w obliczu zagrożenia.
Znajdź własną strategię radzenia sobie z agresją na smyczy
Każdy duet człowiek-pies powinien odkryć swoją indywidualną metodę radzenia sobie z agresją na smyczy. Przede wszystkim unikaj wprowadzania psa w stan nadmiernego napięcia.
Lepiej jest zmienić stronę chodnika w odpowiednim momencie, zanim twój pies dostrzeże potencjalne zagrożenie. Jeśli to nie skutkuje, spróbuj zaproponować alternatywę, np. poproś go o zabranie jakiegoś przedmiotu. Może kaganiec dostarczy ci pewności, dopóki nie zostanie znalezione stałe rozwiązanie.
Pracuj z trenerem nad spersonalizowanym podejściem – dostosowanym do Ciebie i Twojego pupila
W każdym przypadku istotne jest, aby opracować indywidualne i odpowiednie dla was rozwiązanie. To “przekroczenie” jest znacznie bardziej niekomfortowe dla psa niż dla człowieka, który zazwyczaj po prostu odczuwa zażenowanie. Pies cierpi w takich sytuacjach, więc “przesunięcie” problemu lub jego akceptacja NIE stanowią realnego rozwiązania!
W tej sytuacji warto współpracować z trenerem nad spersonalizowanym rozwiązaniem. Niektóre pary szybko znajdują sposoby radzenia sobie z tym wyzwaniem. W innych przypadkach droga do swobodnego spaceru na smyczy może trwać dłużej. Warto nie poddawać się i trwać w wysiłkach.